Na budowie postępy widać codziennie. Mało tego, nasz pan tak się rozpędził, że zamurował wejście z garażu, a co sobie będzie żałował..:) Ciekawe jakie jeszcze kwiatki nas czekają...;)
Przy okazji powstało kilka niezaplanowanych zmian: oprócz pociągnięcia do dołu okien w jadalni, zmiany drzwi w kibelku, zdecydowaliśmy się na okna balkonowe w salonie.
Teraz zastanawiamy się nad zrobieniem lukarny na piętrze (od strony tarasu). Nasz kierobud powiedział że nie będzie z tym problemu.
Aha, ostatecznie powiększamy taras, liczymy na huczne letnie grilowania! ;)
Próbuję już umeblować kuchnie, ale nie ma co, będzie to najcięższa decyzja...!!!!!!!!!
Pozdrawiamy !!! :)
tu okna w jadalni:
tu taras :
tu wejście do domku:
a to salon: